Komunikaty Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego

Geoportal Powiatu Lipnowskiego

Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych

Nieodpłatna Pomoc Prawna - link do rejestracji

Polecane strony

Powiatowy Zakład Transportu PublicznegoZespół Szkół w LipnieZespół Szkół Technicznych w LipnieZespół Szkół w Dobrzyniu nad WisłąZespół Szkół w SkępemZespół Szkół Specjalnych w LipniePubliczna Szkoła Muzyczna I stopnia w Lipnie

Dom dla Matek z Małoletnimi Dziećmi i Kobiet w Ciąży

Poradnia Psychologiczno - Pedagogiczna w LipnieSzpital Lipno Sp. z o.o.Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza "Parkowa" w LipnieDom Pomocy Społecznej w Nowej WsiPowiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w LipniePowiatowy Urząd Pracy w LipnieKomenda Powiatowa Policji w LipnieKomenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w LipnieLipnowskie Wodne Ochotnicze Pogotowie RatunkowePowiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w LipniePowiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w LipniePowiatowy Inspektorat Weterynarii w LipnieKujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki w Bydgoszczy Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego w ToruniuStowarzyszenie Zielona Lipa MX LipnoWojskowe Centrum Rekrutacji we WłocławkuKrajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa

Ostrzeżenie
  • JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 919.

W grudniu minęły dwa lata od oddania do użytku nowej siedziby Komendy Powiatowej Policji w Lipnie. Obiekt jest jest zlokalizowany na działce o powierzchni 4959 m2. Cała powierzchnia zabudowy to 1301,5 m2, zaś powierzchnia utwardzona  -drogi, place, chodniki, parkingi - to ponad 1400 m2. Całkowita powierzchnia użytkowa budynku administracyjnego, w pełni podpiwniczonego, z trzema kondygnacjami naziemnymi i poddaszem nieużytkowym wynosi 3096,5 m2, z czego 181,5 m2 zajmuje zespół pomieszczeń dla osób zatrzymanych, w tym 5 dwuosobowych cel, zaś 296 m2 - strzelnica ze zmienną linią ognia o maksymalnej długości 25 m. Budynek posiada także dobrze wyposażoną siłownię dla funkcjonariuszy wraz z sauną. Strzelnica jest jednym z najnowocześniejszych obiektów tego typu w Polsce. Zobacz film!
  Do powstania tego nowoczesnego obiektu w istotny sposób przyczyniły się władze powiatu, na czele ze starostą Krzysztofem Baranowskim, który osobiście zabiegał, by komenda w Lipnie została wybudowana.

W związku z trwającą akcją ,,SZYBKI PIT”, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom interesantów, w lipnowskiej "skarbówce" każdego dnia roboczego, od poniedziałku do piątku w godzinach od 11:00 do 13:00, uruchomione zostało stanowisko eksperckie - informuje Mariusz Mańkowski, zastępca naczelnika Urzędu Skarbowego w Lipnie. Informacje można otrzymać również drogą telefoniczną pod numerem 54 287 25 75 wew. 236  
    Zainteresowani mogą otrzymać pod wskazanym numerem telefonu informacje w zakresie rozliczeń podatkowych za 2014 rok, dotyczących: PIT-4R, PIT-8AR,   PIT-8C, PIT-11, PIT-16A, PIT-19A, PIT-28, PIT-36, PIT-36L, PIT-37, PIT-38, PIT-39 i PIT-40.

    Naczelnik Urzędu Skarbowego w Lipnie zachęca jednocześnie do wysyłania deklaracji podatkowych przez Internet, gdyż jest to najprostszy i najszybszy sposób ich złożenia.

środa, 14 styczeń 2015

Gdzie przyjmuje twój lekarz?

 Kujawsko - Pomorski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia informuje, iż WSZYSCY świadczeniodawcy realizujący umowy w rodzaju Podstawowa Opieka Zdrowotna podpisali aneksy do umów na rok 2015.
W związku z powyższym wszystkie przychodnie POZ od 2 styczenia 2015 roku pracują na dotychczasowych zasadach.
Podstawowa opieka zdrowotna (POZ) jest częścią systemu opieki zdrowotnej, zapewniającą wszystkim osobom uprawnionym do świadczeń zamieszkałym/przebywającym na terytorium Polski kompleksowe i skoordynowane świadczenia opieki zdrowotnej w miejscu zamieszkania. Świadczenia udzielane są w warunkach ambulatoryjnych (w gabinecie, poradni lub przychodni), a w przypadkach uzasadnionych medycznie, także w domu pacjenta (również w domu pomocy społecznej). Obejmują także profilaktyczną opiekę nad dziećmi i młodzieżą sprawowaną przez pielęgniarkę/higienistkę w środowisku nauczania i wychowania. Funkcjonowanie POZ (za wyjątkiem świadczeń profilaktycznej opieki nad dziećmi i młodzieżą w środowisku nauczania i wychowania oraz świadczeń nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej w POZ) oparte jest na prawie do imiennego wyboru lekarza, pielęgniarki, położnej podstawowej opieki zdrowotnej.

Wyboru dokonujecie Państwo poprzez złożenie pisemnej deklaracji u lekarza, pielęgniarki, położnej podstawowej opieki zdrowotnej w wybranej przez Państwa przychodni. Przypominamy, iż zgodnie z art. 28. 1. ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej macie Państwo prawo bezpłatnego wyboru lekarza, pielęgniarki i położnej POZ nie częściej niż trzy razy w roku kalendarzowym, a w przypadku każdej kolejnej zmiany należy wnieść opłatę w wysokości 80 złotych.

Lista placówek Podstawowej Opieki Zdrowotnej w zakresie świadczeń lekarza POZ w powiecie lipnowskim:


1. Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Bobrownikach, utworzony przez Hannę Kryńską, Bobrowniki, ul. Włocławska 39, tel. 54
2. NZOZ "LEKARZE RODZINNI" Tkarczyk i Wspólnicy spółka jawna, Chalin 36, tel. 54 2531855
3. NZOZ "LEKARZE RODZINNI" Tkarczyk i Wspólnicy spółka jawna, Chrostkowo 38, tel. 54 2870013
4. NZOZ Przychodnia Lekarska "Salus" s.c.  IWONA ŻYBORT, BARBARA GIZIŃSKA, Czarne 15, tel. 54 289 72 78
5. NZOZ "Wu-Med" w Grochowalsku, prowadzony przez Agnieszkę Bieniek-Wujec, Grochowalsk 4, tel. 54 254 16 86
6. Przychodnia Leksraska "Medica", Dobrzyń nad Wisłą, ul. Stodólna 16, tel. 54 2530404
7. NZOZ Zespół Opieki Zdrowotnej "Na Złotej Górce" Sławomir Grabarczyk, Marlena Bojanowska s.c. Kikół, Złota Górka 12 tel. 54 2894471
8. NZOZ "WIMED" w Lipnie, utworzony przez Jolantę Wiśniewską, Lipno ul. Dębowa 21 tel. 542886811
9.   NZOZ "Lekarze Rodzinni" Tokarczyk i Wspólnicy sp. jawna, Lipno, ul. Kościuszki 5 tel.54 2873442
10. NZOZ "Lekarze Rodzinni" Tokarczyk i Wspólnicy sp. jawna, Łochocin 5  tel. 542881612
11. NZOZ "WIMED", utworzony przez Jolantę Wiśniewską w Skępem, ul. 1 Maja 81 tel. 28777036
12. NZOZ "Lekarze Rodzinni" Tokarczyk i Wspólnicy sp. jawna w Skępem, ul. Dworcowa 3 tel.54 2329322
13.  NZOZ "Remedium" Praktyka Grupowa Lek. Rodz. Maria i Jacek Wojtal, Skępe, ul. Rybacka 1 tel. 542877021
14. NZOZ ARSMED W TŁUCHOWIE - WOJCIECH WOŹNICKI, Tłuchowo, ul. Szkolna 4 tel.2876844
15. CENTRUM DIAGNOSTYCZNO - LECZNICZE "BARSKA" SP. Z O.O. Wielgie, ul. Starowiejska 87  tel.542334000
16. NIEPUBLICZNY ZAKŁAD OPIEKI ZDROWOTNEJ "MÓJ LEKARZ" JOLANTA MADO, Wielgie, ul. Starowiejska 10  tel.542897118
17. CENTRUM DIAGNOSTYCZNO - LECZNICZE "BARSKA" SP. Z O.O - Zaduszniki 1
18. NIEPUBLICZNY ZAKŁAD OPIEKI ZDROWOTNEJ PRZYCHODNIA LEKARSKA "SALUS" S.C. IWONA ŻYBORT, BARBARA GIZIŃSKA - Zaduszniki tel. 54 2871512

wtorek, 13 styczeń 2015

Domy z naszych marzeń

Samorząd województwa kujawsko-pomorskiego oraz oddziały bydgoski i toruński Stowarzyszenia Architektów Polskich zapraszają do udziału w konkursie architektonicznym na projekt energooszczędnego domu jednorodzinnego, nawiązujący do naszych najlepszych regionalnych tradycji budownictwa wiejskiego i podmiejskiego. Laureatów i ich koncepcje poznamy w lutym.
 
- Chodzi o znalezienie współczesnych wzorców zabudowy jednorodzinnej harmonijnie wpisującej się w krajobraz Kujaw i Pomorza oraz naszą lokalną tradycję, promowanie dobrej architektury i wysokich standardów ładu przestrzennego. Szerszy kontekst to odbywająca się obecnie publiczna debata na temat zaproponowanych przez prezydenta Bronisława Komorowskiego rozwiązań dotyczących ochrony krajobrazu i powstałego z inicjatywy głowy państwa raportu „Przestrzeń życia Polaków”. Liczymy na projekty domów dostępnych, nowoczesnych, funkcjonalnych i pięknych, oszczędnych w eksploatacji, a także związane z nimi propozycje interesujących koncepcji urbanistycznych – podkreśla marszałek Piotr Całbecki.

Konkurs, w którym uczestniczyć mogą architekci i studenci architektury, a także pracownie architektoniczne i zespoły projektantów, ogłoszono oficjalnie jeszcze w listopadzie. Termin składania prac upływa 26 stycznia, galę wręczenia nagród zaplanowano na 12 lutego. Zwycięzców wyłoni sąd  konkursowy złożony z architektów (członków SARP). Pula nagród wynosi 65 tysięcy złotych, laureat lub laureaci pierwszej nagrody zgarną 25 tysięcy.
 
Fot.http://www.architekt-krakow.pl

      Muzeum Historii Polski ogłasza VII edycję ogólnopolskiego Programu „Patriotyzm Jutra”. O dotacje na realizację projektów z zakresu edukacji historycznej, patriotycznej i obywatelskiej mogą ubiegać się organizacje pozarządowe i samorządowe instytucje kultury z całej Polski. W tegorocznej edycji Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przeznaczy na ten cel 2 mln zł. Zgłoszenia będą przyjmowane do 2 lutego. "Patriotyzm Jutra" to ogólnopolski Program grantowy, który służy odkrywaniu, dokumentowaniu i upowszechnianiu wiedzy z zakresu historii Polski, wspiera inicjatywy angażujące społeczności w działania poświęcone pielęgnowaniu i promowaniu lokalnego dziedzictwa i kultury. Służy przywracaniu pamięci historycznej i budowaniu tożsamości opartej o znajomość własnej tradycji. Celem Programu jest ukazanie historii w sposób ciekawy, nowatorski i angażujący. Projekty mogą zgłaszać wszystkie stowarzyszenia, fundacje, biblioteki, domy kultury i muzea regionalne z całej Polski. W ramach Programu przyznane zostaną dotacje w wysokości od 5 do 50 tys. zł. Aby złożyć wniosek, należy zalogować się pod adresem https://formularz.patriotyzmjutra.pl/. Więcej informacji o Programie dostępnych jest pod adresem strony: http://www.muzhp.pl/konkursy/patriotyzm-jutra/edycja-2015/1447/vii-edycja-programu-grantowego-patriotyzm-jutra.html.

piątek, 09 styczeń 2015

Ślub w plenerze? Bardzo proszę...

Od 1 marca 2015 możliwe będzie zawarcie małżeństwa poza urzędem stanu cywilnego. W myśl nowych przepisów za zorganizowanie takiej uroczystości przyszli małżonkowie, będą musieli zapłacić 1000 zł. Zmiany w przepisach są odpowiedzią na potrzeby par, które coraz częściej zwracały się z prośbą o udzielenie ślubu poza siedzibą Urzędu Stanu Cywilnego. Ustawa prawo o aktach stanu cywilnego umożliwi zawieranie małżeństwa poza urzędem, jednak w miejscu gwarantującym zachowanie powagi i doniosłości ceremonii oraz bezpieczeństwa wszystkich uczestników. Para, które będzie chciała skorzystać z nowej możliwości powinna złożyć wniosek do kierownika wybranego urzędu stanu cywilnego i ponieść dodatkową opłatę. Obecnie przepisy pozwalają na zawarcie małżeństwa poza urzędem, ale jedynie w szczególnych przypadkach (np. gdy jedno z przyszłych małżonków przebywa w szpitalu lub w zakładzie karnym). Decyzja o udzieleniu ślubu poza siedzibą USC będzie należała do kierownika urzędu. Od 1 marca 2015 będzie również obowiązywał nowy wzór dowodu osobistego. Co ważne – dotychczasowe dowody osobiste zachowają ważność do upływu terminów w nich określonych. Nie będzie konieczności wymiany dokumentów. Nowy dowód nie będzie zawierał już informacji o adresie zameldowania, kolorze oczu i wzroście. Nie będzie też zeskanowanego podpisu posiadacza dowodu osobistego. Format i wymiary dowodu osobistego pozostaną takie same jak dotychczas. Natomiast fotografia, która będzie wykorzystywana w dowodzie osobistym będzie taka sama jak ta, która obowiązuje w paszportach. Dowód osobisty będzie ważny przez 10 lat od daty wydania, z wyjątkiem dowodu osobistego wydawanego dzieciom poniżej 5 roku życia, który będzie ważny przez okres 5 lat. Od 1 marca 2015 roku możliwe będzie nadawanie dzieciom imion obcego pochodzenia. Nadal będzie obowiązywał przepis mówiący, że dziecku można nadać maksymalnie dwa imiona. Rodzice przy wyborze imienia będą musieli pamiętać, że nie może być ono zdrobniałe, uwłaczające ani ośmieszające. Decyzja o tym czy zaproponowane przez rodziców imię spełnia wymagania przewidziane przez przepisy należy do kierownika USC. Informacje są opublikowane na witrynie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych https://www.msw.gov.pl/pl/aktualnosci/12749,Nowy-dowod-osobisty-i-slub-poza-urzedem-stanu-cywilnego-od-1-marca-2015-roku.html

piątek, 09 styczeń 2015

Co z azbestem w 2015 roku?

Ruszył nabór wniosków na dofinansowanie usuwania wyrobów azbestowych w 2015 roku. Wnioski można składać w dwóch terminach: do 31 stycznia ( podmioty ) i 31 marca ( osoby fizyczne ). Kwota środków budżetowych przeznaczonych na dofinansowanie dla osób fizycznych wynosi 50 000 zł, natomiast podmioty otrzymają dofinansowanie ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu.  Kwota dofinansowania z WFOŚiGW wynosi nie więcej niż 1 tysiąc złotych do każdej tony unieszkodliwionych lub zabezpieczonych odpadów. Dofinansowanie ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska  i Gospodarki Wodnej  obejmuje: obiekty budynków użyteczności publicznej, których właścicielem jest jednostka samorządu terytorialnego, m.in.: przedszkola, szkoły, placówki oświatowo-wychowawcze, ośrodki ochrony zdrowia, pomocy społecznej, oświaty, kultury, bezpieczeństwa publicznego. Wnioski mogą również złożyć osoby fizyczne, osoby prawne lub jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, kościoły i związki wyznaniowe oraz wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe.  Dofinansowanie może być udzielone na: demontaż pokrycia dachowego lub elewacji zawierających azbest, transport odpadów niebezpiecznych z miejsca rozbiórki do miejsca unieszkodliwiania, jak również unieszkodliwienia lub zabezpieczenia odpadów zawierających azbest.

   Do 31 stycznia Kujawsko-Pomorski Urząd Marszałkowski czeka na prace gimnazjalistów i uczniów szkół ponadgimnazjalnych, dokumentujące losy nieznanych bohaterów oraz wspomnienia uczestników i świadków ważnych wydarzeń w dziejach Polski i naszego regionu. Rusza siódma edycja Wojewódzkiego Konkursu im. gen. bryg. prof. Elżbiety Zawackiej „Oni tworzyli naszą historię”. Uczniowie i szkoły mogą liczyć na atrakcyjne nagrody finansowe i rzeczowe.
    Przedsięwzięcie jest organizowane przez Urząd Marszałkowski wraz z Kujawsko-Pomorskim Kuratorem Oświaty, Fundacją Generał Elżbiety Zawackiej, Archiwum i Muzeum Pomorskim AK oraz Wojskowej Służby Polek w Toruniu, a także z Biblioteką Pedagogiczną im. gen. bryg. prof. Elżbiety Zawackiej w Toruniu - informuje Beata Krzemińska, rzecznik marszałka.
   Konkurs ma zachęcić młodych ludzi do rozwijania wiedzy historycznej o naszym regionie oraz dokumentowania lokalnych dziejów na podstawie wspomnień świadków, a także zdjęć i pamiątek zachowanych w rodzinnych i publicznych archiwach. Nauczycieli ma zaś skłonić do krzewienia wiedzy o historii naszego regionu.
     Do konkursu można nadsyłać prace w dowolnej formie wypowiedzi pisemnej o tematyce „O ludziach”, „O wydarzeniach” lub „Album rodzinny”, w dwóch kategoriach: dla gimnazjalistów i uczniów szkół ponadgimnazjalnych.
    Dla laureatów konkursu przygotowano atrakcyjne nagrody: za zajęcie pierwszego miejsca w obu kategoriach - do 3 tys. zł, za drugie miejsce - do 2 tys. zł, za trzecie miejsce - do 1 tys. zł. Szkoły, których uczniowie zwyciężyli w obu kategoriach otrzymają nagrody rzeczowe za kwotę do 2,5 tys. zł. Nagrody trafią także do nauczycieli - opiekunów autorów zwycięskich prac w obu kategoriach. Opiekun autora pracy, która zajęła I miejsce, otrzyma nagrodę w wysokości do 2 tys. zł brutto, zdobywcy II miejsca do 1,5 tys. zł, zaś III do 1 tys. zł.
Prace należy przesłać na adres: Biblioteka Pedagogiczna im. gen. bryg. prof. Elżbiety Zawackiej, ul. gen. J. H. Dąbrowskiego 4, 87-100 Toruń, lub dostarczyć osobiście do sekretariatu Biblioteki (pokój nr 22, II piętro).
Termin nadsyłania prac konkursowych: do 31 stycznia 2015 r.
Data ogłoszenia wyników: 10 marca 2015 r.

środa, 07 styczeń 2015

NIK o fermach zwierząt

Wielkoprzemysłowe fermy zwierząt są często bardzo uciążliwe dla osób mieszkających w ich sąsiedztwie i środowiska naturalnego. Tymczasem nadzór nad fermami wielkoprzemysłowymi jest dziurawy, bo wyznaczone do kontroli instytucje nie współpracują ze sobą tak, jak powinny: mają rozbieżne dane i nie wymieniają się informacjami. Wykorzystują to niektórzy właściciele ferm i, w zgodzie z prawem, dzielą „na papierze” duże fermy na mniejsze. Podlegają dzięki temu mniej rygorystycznym przepisom, co sprawia, że ich fermy są bardzo uciążliwe dla sąsiadów i środowiska.

W Polsce działają 864 wielkoprzemysłowe fermy zwierząt. Od roku 2010 r. ich liczba wzrosła o 112. Mają one ogromny wpływ na jakość i warunki życia ludzi mieszkających w ich sąsiedztwie, zwłaszcza najbliższym. Fermy wydzielają uciążliwe odory. Poza tym niewłaściwe magazynowanie, wylewanie i utylizowanie powstających w fermach ogromnych ilości nieczystości (np. gnojowicy, obornika) prowadzi do poważnych zagrożeń dla środowiska naturalnego i zdrowia człowieka (np. nadmierne nawożenie gleb odchodami zwierzęcymi zanieczyszcza wody gruntowe).

Omijanie prawa


W świetle obowiązującej ustawy Prawo ochrony środowiska, właściciele ferm wielkoprzemysłowych mogą bez trudu obchodzić przepisy dot. ochrony środowiska. Teoretycznie do prowadzenia fermy wielkoprzemysłowej potrzebne jest tzw. pozwolenie zintegrowane, nakładające na właścicieli wiele wymogów związanych z ochroną środowiska: takie fermy muszą np. przestrzegać warunków poboru wód i emisji hałasu, prawidłowo wykorzystywać energię, a także przestrzegać zasad wykorzystania wytwarzanych na fermie odchodów zwierzęcych jako nawozu naturalnego. Fermy wielkoprzemysłowe podlegają też systematycznej (raz w roku lub co dwa lata), planowej kontroli Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska. W praktyce szansę uniknięcia tych wszystkich wymogów daje podział fermy. Mniejsze fermy nie mają bowiem obowiązku posiadania pozwolenia zintegrowanego. W zależności od wielkości wymaga się od nich jedynie tzw. pozwoleń sektorowych, które są o wiele mniej rygorystyczne. W przypadku średnich ferm (do 1500 tuczników, 600 macior lub 40 tys. kur) istnieje tylko obowiązek zgłaszania prowadzonej działalności do Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska. Jeszcze mniejsze fermy (poniżej 429 tuczników, 171 macior lub 15 tys. kur) nie mają nawet tego obowiązku.

NIK zwraca uwagę, że część właścicieli ferm wielkoprzemysłowych wykorzystuje tę prawną furtkę i formalnie, w urzędowej dokumentacji dzieli swoje gospodarstwa na mniejsze, choć w rzeczywistości nie przeprowadza żadnych zmian. Powstałe w wyniku formalnego wyodrębnienia małe podmioty działają nadal w ramach jednego organizmu fermy wielkoprzemysłowej, tyle, że już bez konieczności występowania i przestrzegania zapisów pozwolenia zintegrowanego.

Często taki podział ferm polega jedynie na wydzierżawieniu lub użyczeniu kilku jej budynków innej osobie, np. komuś z rodziny. W 2012 r. właścicielka fermy drobiu w miejscowości T., uzyskała pozwolenie zintegrowane. W trakcie kontroli w lipcu 2013 r. przedstawiła umowę użyczenia zawartą między nią a jej córką, na mocy której dwa kurniki zostały podzielone. Dzięki temu pozwolenie zintegrowane wygaszono i fermę zwolniono od stosowania wielu wymogów, które musiała wcześniej spełniać.

W latach 2011-2013 kontrole tylko jednej wojewódzkiej inspekcji ochrony środowiska (w Warszawie) ujawniły podział 13 ferm drobiu i trzody chlewnej. W ten sposób powstało 31 mniejszych ferm, które nie musiały już posiadać pozwolenia zintegrowanego. Na przykład Gospodarstwo Rolne w S., prowadzące 3134 stanowiska dla tuczników, nie posiadało wymaganego pozwolenia zintegrowanego i nie spełniało wynikających z niego wymogów. Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska wszczął więc procedurę, wstrzymującą działalność fermy. Jednak już w trakcie postępowania został poinformowany, że ferma ta została podzielona na dwa odrębne podmioty, niepodlegające już przepisom zobowiązującym do uzyskania pozwolenia zintegrowanego. Inspektorowi Ochrony Środowiska pozostało jedynie umorzenie postępowania w sprawie zamknięcia fermy.   

Izba wnioskowała o zmianę przepisów w tej sprawie już podczas poprzedniej kontroli wielkoprzemysłowych ferm trzody chlewnej w 2006 r. Zgodnie z sugestią NIK planowano wprowadzenie przepisów zobowiązujących do posiadania pozwolenia zintegrowanego niezależnie od formalnie dokonanych podziałów ferm wielkoprzemysłowych w ramach nowelizacji ustawy Prawo ochrony środowiska. Jednak po konsultacjach społecznych planów zaniechano. Wyniki obecnej kontroli NIK potwierdziły, że proceder celowego podziału ferm wielkoprzemysłowych nadal istnieje.

Problem nieprzyjemnych zapachów nadal nieuregulowany
Wpływające do władz i inspekcji lokalnych, skargi na działalność ferm wielkoprzemysłowych dotyczą głównie wytwarzanego przez nie odoru i hałasu. Tymczasem ustalenia kontrolerów NIK wykazały, że wciąż nie wypracowano skutecznego sposobu przeciwdziałania uciążliwości zapachowej, pomimo tego, że Ministerstwo Środowiska pracowało nad odpowiednią ustawą pięć lat. Wielokrotnie zmieniano założenia projektu tej ustawy, prowadzono kolejne konsultacje międzyresortowe i społeczne, aż wreszcie, podjęto decyzję o zaniechaniu prac, ze względu na duży sprzeciw samorządowców i przedstawicieli poszczególnych branż gospodarki. Ministerstwo Środowiska oceniło, że obecnie nie ma możliwości przeprowadzenia z sukcesem procesu legislacyjnego projektu ustawy „odorowej” i sprawa uciążliwości zapachowej wróciła do uzgodnień międzyresortowych. Ministerstwo Środowiska we współpracy z właściwymi resortami (m.in. z ministerstwami rolnictwa i zdrowia) nie chce tworzyć nowej ustawy, tylko zmieniać obowiązujące przepisy tak, aby wyeliminować problem zapachów wydobywających się z ferm. NIK wnioskuje o przyspieszenie tych działań, ponieważ brak przepisów powoduje, że fermy mogą narażać na tego rodzaju uciążliwości okolicznych mieszkańców, nie ponosząc za to żadnej odpowiedzialności.

NIK zwraca także uwagę, że Minister Środowiska nie wydał rozporządzenia w sprawie punktu odniesienia i wartości granicznych substancji zapachowych w powietrzu oraz metod oceny zapachu, choć upoważniała go do tego ustawa. Przedstawiciele Ministerstwa uważają, że wprowadzenie rozporządzenia skutkowałoby restrykcyjnym karaniem i groziło zamykaniem zakładów z powodu produkowanych przez nie zapachów, a i tak nie rozwiązałoby wszystkich problemów.

Największe wątpliwości budzi bowiem metodyka badania, która jako jedyne narzędzia pomiaru uciążliwości zapachowej, wykorzystuje ludzki węch, co zdaniem urzędników ministerstwa nie gwarantuje obiektywizmu przeprowadzanych badań.

Potrzebna lepsza kontrola ferm!


Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli żadna z inspekcji odpowiedzialnych za kontrolowanie ferm wielkoprzemysłowych (Inspekcja Weterynaryjna, Inspekcja Ochrony Środowiska i Państwowa Inspekcja Sanitarna) nie robiła tego właściwie. W zależności od uciążliwości dla ludzi i środowiska, fermy przyporządkowywane są do odpowiednich kategorii ryzyka i zgodnie z nimi powinny być kontrolowane co rok lub co dwa lata. Tymczasem np. Inspekcja Ochrony Środowiska w latach 2011-2013 nie skontrolowała wszystkich wielkoprzemysłowych ferm świń, zaliczanych do pierwszej, najbardziej rygorystycznej, kategorii ryzyka (np. w 2011 r. nie sprawdzono sześciu takich ferm).

Wątpliwości NIK budzi także częstotliwość kontroli wielkoprzemysłowych ferm drobiu. Teoretycznie zalicza się je do drugiej kategorii ryzyka, zatem powinny być kontrolowane co dwa lata. Jednak Główny Inspektorat Ochrony Środowiska dopuścił możliwość jeszcze rzadszych kontroli. Nie doprecyzował przy tej okazji jednak wymaganej częstotliwości kontroli, co oznacza, że obecnie panuje pełna dowolność w tym zakresie. Np. w latach 2011-2013 Inspekcja Ochrony Środowiska kontrolowała co roku tylko od 34 proc. do 42 proc. ferm drobiu.

Ferm zwierząt dostatecznie nie kontrolowała także Państwowa Inspekcja Sanitarna. Żadna ze sprawdzonych przez NIK ośmiu powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych nie miała w swojej ewidencji aktualnych danych o wszystkich fermach podlegających ich nadzorowi. Brak aktualnych danych, np. o liczbie ferm zwierząt - w ocenie NIK - uniemożliwiał nadzór nad panującymi tam warunkami higieny pracy.

Brak współpracy weterynarzy i inspekcji ochrony środowiska
NIK ujawniła także, że istotne rozbieżności w danych występowały także pomiędzy poszczególnymi inspekcjami. Ewidencja wielkoprzemysłowych ferm zwierząt wojewódzkich inspektoratów ochrony środowiska różniła się od ewidencji inspekcji weterynaryjnej. Na przykład liczba ferm świń objętych nadzorem Inspekcji Weterynaryjnej w 2013 r. wyniosła 180, podczas gdy Inspekcja Ochrony Środowiska, zgodnie ze swoimi danymi, nadzorowała w tym samym roku tylko 145 ferm świń. Jeszcze bardziej różniły się dane dotyczące ferm drobiu. W 2013 r. na liście Inspekcji Weterynaryjnej figurowały 954 fermy drobiu, a w Inspekcji Ochrony Środowiska tylko 686.

Efektów nie przynosiła także współpraca pomiędzy Inspekcją Weterynaryjną i Inspekcją Ochrony Środowiska, polegająca na wymianie informacji o liczbie i stanie wielkoprzemysłowych ferm świń, drobiu oraz zwierząt futerkowych. Zgodnie z założeniami inspekcje miały - na zasadzie wzajemności - powiadamiać się o wszelkich przypadkach nieprawidłowości na fermach. Tymczasem pomiędzy 2011 a 2013 r. tylko ośmiu wojewódzkich inspektorów ochrony środowiska przekazywało regularnie (co pół roku) wojewódzkim lekarzom weterynarii informacje o skontrolowanych fermach. Równie rzadko wojewódzcy lekarze weterynarii informowali o swoich kontrolach inspektorów ochrony środowiska.

NIK zleca kontrole
Na zlecenie Najwyższej Izby Kontroli Inspekcja Ochrony Środowiska, Inspekcja Weterynaryjna, Państwowa Inspekcja Sanitarna oraz Nadzór Budowlany przeprowadziły kontrole w fermach zwierząt na terenie województw: łódzkiego, kujawsko-pomorskiego, zachodnio-pomorskiego oraz pomorskiego. Kontrolami objęto wielkoprzemysłowe fermy trzody chlewnej i drobiu oraz fermy zwierząt futerkowych.

Na 61 ferm (20 trzody chlewnej, 21 drobiu, 20 zwierząt futerkowych) skontrolowanych przez inspekcję weterynaryjną, w 22 stwierdzono nieprawidłowości. Dotyczyły one głównie braku należytej czystości budynków oraz niewłaściwego stanu sanitarno-higienicznego ich otoczenia oraz niewystarczającej liczby mat dezynfekcyjnych zabezpieczających wjazd do gospodarstwa. Wątpliwości inspektorów wzbudził także sposób przechowywania zwłok zwierząt, które w kilku przypadkach były składowane w źle oznakowanych kontenerach, niezabezpieczonych przed dostępem zwierząt.

W kilku przypadkach inspekcja weterynaryjna odnotowała także brak właściwej opieki nad zwierzętami. Trzymano je w szkodliwych warunkach - np. świnie nie miały zapewnionej odpowiedniej powierzchni, wystarczającego oświetlenia, nie usuwano im odchodów i resztek pasz. W fermach drobiu z kolei kury były stłoczone w klatkach, a w fermach zwierząt futerkowych zbyt mała powierzchnia klatek powodowała uszkodzenia i urazy ciała.

Inspekcja Ochrony Środowiska skontrolowała 62 fermy wielkoprzemysłowe - 18 z nich nie przestrzegało warunków pozwoleń zintegrowanych, m.in. nie monitorowano hałasu, nie wykonywano wcale lub niewłaściwie badano pobieraną wodę. Na jednej z ferm w województwie kujawsko-pomorskim wprowadzano ścieki sanitarne do lagun na gnojowicę, służącą jako nawóz. W trzech fermach świń w zachodniopomorskim niewłaściwie monitorowano wody podziemne w rejonie zagospodarowania odchodów. Natomiast w fermie świń w łódzkim niewłaściwe przechowywano odchody (w nieprawidłowo przykrytych zbiornikach w złym stanie technicznym).

Spośród 20 ferm zwierząt futerkowych poddanych kontroli, nieprawidłowości stwierdzono w 15 fermach. W pięciu przypadkach właściciele składowali obornik pod klatkami norek, co mogło spowodować przedostanie się do gruntu ścieków ze związkami azotu. W jednym przypadku ścieki z fermy wyprowadzano do ziemi.

Wnioski NIK skierowane do Ministra Środowiska dotyczyły:

opracowania projektu nowelizacji ustawy Prawo ochrony środowiska, wprowadzającej obowiązek posiadania pozwolenia zintegrowanego przez wszystkie fermy powiązane technologicznie i położone na terenie sąsiednich zakładów. Najwyższa Izba Kontroli za priorytetową uznaje zmianę prawa uniemożliwiającą obchodzenie przepisów ochrony środowiska przez formalne dzielenie wielkoprzemysłowych ferm zwierząt;
przyśpieszenia działań, we współpracy z właściwymi ministrami, które doprowadzą do przyjęcia takich uregulowań prawnych, które skutecznie doprowadzą do przeciwdziałania uciążliwości zapachowej.
Do Głównego Lekarza Weterynarii oraz Głównego Inspektora Ochrony Środowiska NIK wnioskowała o:

wprowadzenie lepszego nadzoru nad działalnością inspekcji, tak aby zapewnić pełną kontrolę nad fermami zwierząt;
poprawę współpracy pomiędzy inspekcjami w zakresie nadzoru nad fermami zwierząt.

Źródło: Najwyższa Izba Kontroli

środa, 07 styczeń 2015

Nie tylko chodnik w Kikole

Budowa chodnika przy drodze wojewódzkiej nr 554 wzdłuż ul. Rypińskiej w Kikole to jedna z 19 inwestycji, zrealizowanych  w ramach czwartej edycji Drogowej Inicjatywy Samorządowej. To przedsięwzięcia, które poprawiają bezpieczeństwo pieszych, rowerzystów i kierowców, korzystających z wojewódzkich tras.
    Drogowa Inicjatywa Samorządowa (DIS) jest wspólnym przedsięwzięcie samorządu województwa oraz gmin i powiatów. Wsparcie trafia na takie działania takie jak budowy chodników, azyli dla pieszych, zatok autobusowych, ścieżek rowerowych, pieszojezdni oraz barier ochronnych. 60 procent kosztów inwestycji pokrywa gmina, a resztę zabezpiecza Urząd Marszałkowski. W imieniu województwa kujawsko-pomorskiego program realizuje Zarząd Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy.
   Aby zrealizować przedsięwzięcie gminy muszą także dysponować projektem i gruntem pod realizację zadania. Drogowa Inicjatywa Samorządowa finansowana jest z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
- Poprzez budowę odpowiedniej infrastruktury poprawiamy bezpieczeństwo kierowców, pieszych oraz rowerzystów. Podobnie jak w 2013 roku i tym razem zarezerwowaliśmy środki na realizację wszystkich inicjatyw zgłaszanych w ramach Drogowej Inicjatywy Samorządowej - mówi marszałek Piotr Całbecki.
   W ramach ubiegłorocznej (2014), czwartej już edycji programu udało się zrealizować największą liczbę zadań. W sumie inwestycje prowadzono na 19 odcinkach wojewódzkich dróg, w 14 gminach. Najwięcej z nich dotyczyło budowy chodników lub ścieżek pieszo-rowerowych, w Bytoniu i Złejwsi Wielkiej powstały zatoki autobusowe, a w Świeciu oprócz chodnika odnowiono nawierzchnię drogi oraz powstała ścieżka rowerowa.

Informacje

Internetowa rejestracja wizyty w wydziale komunikacji i transportu

Oferta edukacyjna Powiatu Lipnowskiego

Transmisje z sesji Rady Powiatu w Lipnie


Powiat Lipnowski
Gmina Bobrowniki Gmina Chrostkowo Miasto i Gmina Dobrzyń nad Wisłą Gmina Kikół Gmina Lipno Gmina Miasto Lipno Miasto i Gmina Skępe Gmina Tłuchowo Gmina Wielgie