Gazeta pomorska: Starosta: -Zmieńcie kryteria, bo nie dostaniemy pieniędzy
Jest problem z pozyskiwaniem pieniędzy z nowego rozdania unijnego. Wszystko przez brak planów zagospodarowania przestrzennego.
Samorządy z niecierpliwością czekały na ogłoszenie konkursów w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020. Ale, gdy konkursy zostały ogłoszone, to okazuje się, że kryteria są nie do spełnienia przez większość samorządów, przynajmniej w powiecie lipnowskim. Chodzi głównie o plany zagospodarowania przestrzennego, które są wymagane przy staraniach o dofinansowanie czy to przebudowy dróg, czy dozbrojenia terenów inwestycyjnych.
Plany zagospodarowania są kosztowne
W tej sprawie interwencję w zarządzie województwa podjął starosta lipnowski Krzysztof Baranowski.
- Około 85% gmin w naszym województwie nie ma planów zagospodarowania przestrzennego, a jedynie dysponuje studiami uwarunkowań – zwraca uwagę w piśmie do zarządu województwa starosta.
Dlaczego aż tyle miast i gmin nie ma planów zagospodarowania przestrzennego?
– Bo są kosztowne i czasochłonne – mówi Krzysztof Baranowski.
A może by tak wspomóc samorządy
Starosta lipnowski uważa, że w tej sytuacji samorząd województwa powinien przeznaczyć, wzorem innych samorządów w Polsce, pieniądze z własnych dochodów na rozwój gospodarczy i infrastrukturę miast i gmin, zwłaszcza z tzw. Ściany wschodniej województwa, czyli miedzy innymi powiatu lipnowskiego i włocławskiego.
- Trudności, na jakie napotykają samorządy przy aplikowaniu o pieniądze z unii Europejskiej sprawiają, że tak bardzo potrzebne pieniądze na inwestycje stają się nieosiągalne, a przez to rozwój gospodarczy jest hamowany – argumentuje Krzysztof Baranowski.
Propozycję rozważy zarząd województwa
Starosta uważa, że kryteria w konkursach ogłoszonych z RPO powinny być ponownie przeanalizowane. I stwarzać możliwości nieskomplikowanego pozyskiwania pieniędzy unijnych. Oczywiście, przy zachowaniu pełnej zgodności z wytycznymi Unii Europejskiej.
Autor: Małgorzata Goździalska