27 paź­dziernika Rada Powiatu w Lipnie kończy swoją kaden­cję. Jak pod­sumowałby Pan 4-letnią współpracę z rad­nymi?

Myślę, a nawet po­wiem więcej, jestem przeko­nany, że obecna kadencja Rady Powiatu w Lipnie opie­rała się na spokojnym, roz­ważnym działaniu na rzecz rozwiązywania najistotniej­szych dla społeczności po­wiatu lipnowskiego proble­mów.

Z pewnością nie był to okres ,,przepychanek politycznych” tak charakterystycznych dla Rady poprzedniej kadencji i mimo, że czasem pojawiały się naprawdę trudne i bu­dzące wiele emocji sprawy, to wspólnie udawało nam się wypracować konsensus.

Korzystając z okazji chciałbym wszystkim rad­nym, niezależnie od poglą­dów politycznych, które re­prezentują, za tę 4-letnią współpracę serdecznie po­dziękować.

Co było lub jest najwięk­szą bolączką władz samo­rządowych po­wiatu?

Największym i na pewno najtrudniejszym do rozwiązania problemem sa­morządu powiatu jest sytu­acja lipnowskiego szpitala.

Jednym z efektów reformy administracyjnej państwa było przekazanie samorządom powiatowym publicznych zakładów opieki zdrowotnej i nałożenie na Radę zadań wynikających z bycia dla nich organem zało­życielskim. W chwili przej­mowania szpital wykazywał wielomilionowy dług, a na dodatek ustawodawca zafun­dował Ustawę ,,203”.Szpitalzawierał niedoszacowane kontakty z Kasą Chorych i Narodowym Funduszem Zdrowia i musiał limitować świadczenia, co w konse­kwencji znacznie zwiększało dług. Rada Powiatu w Lipnie nie pozostawiła szpitala sa­memu sobie, tylko podjęła niełatwą decyzję o jego re­strukturyzacji, czyo porę­czeniu przeszło 2 mln kre­dytu.Restrukturyzacja to także zwolnienia pracowni­ków, to też fakt ten budził dużo emocji wśród społe­czeństwa. Był to krok trudny, ale niezbędny dla dalszego funkcjonowania szpitala.

Nie można zapo­mnieć, że w ciągu tych 4 lat szpital, dzięki wsparciu po­wiatu, przeprowadził wiele niezbędnych i społecznie oczekiwanych inwestycji i remontów np.: remont od­działów szpitalnych (m.in. ginekologiczno - położniczy, neurologiczny, chirurgia) za­kupiono karetkę reanima­cyjną, przy współudziale samorządów gminnych ka­retkę wypadkową, zorgani­zowano bal charytatywny z udziałem Prezydenta Lecha Wałęsy, z którego dochód przeznaczony został na wy­posażenie oddziału kardiolo­gicznego i ten

najbardziej spektakularny zakup - tomo­graf komputerowy. Także w tym roku samorząd powiatu przekaże dotację w wysoko­ści 70 tys. zł na zakup apara­tury medycznej dla oddziału kar­diologicznego.

Faktem jest, że mimo podjętych starań, sytu­acja szpitala nadal jest trudna, ale nie tracimy nadziei i wciąż razem z dyrekcją SP ZOZ w Lipnie podejmujemy walkę o jego utrzymanie, bo to jedna z największych pla­cówek na terenie powiatu.

Jak ocenia Pan stopień wykorzystania środków unijnych przez powiat lipnowski?

Krytycy mogliby rzec, że nie jesteśmy powia­tem przodującym na tym polu, jednakże pamiętać na­leży o tym, że środki z Unii Europejskiej mają tylko na celu wspomaganie podejmo­wanych przez nas działań. Realizacja projektów inwe­stycyjnych współfinansowa­nych z Unii Europejskiej wiąże się z zaangażowaniem środków własnych, a tych powiat posiada niewiele. Co innego samorządy gminne, które mają środki własne zdecydowanie większe niż my. Mimo to podjęliśmy realizację projektu mającego na celu modernizację drogi Żabieniec - Lipno. Wdrożyli­śmy ...