Jak już informowaliśmy, zadłużony na blisko 50 milionów złotych lipnowski ZOZ chce zaciągnąć kredyt, żeby spłacić część długu. Bankowa pożyczka to bowiem lepsze wyjście niż płacenie za egzekucje komornicze. Problem w tym, że chwiejący się ZOZ nie otrzyma kredytu bez poręczenia
ze Starostwa Powiatowego, które jest organem założycielskim. W piątek Rada Powiatu Lipnowskiego zgodziła się na udzielenie poręczenia. Ostatecznie stanęło na tym, że ZOZ zaciągnie kredyt w wysokości 28-milionów złotych. Spłata jej rozpocznie się w 2010 roku. Za udzieleniem poręczenia głosowali wszyscy radni. Wnioskował też o to Zarząd Powiatu, uznając, że to ogromna szansa
dla tej placówki. Zanim Rada Powiatu podjęła uchwałę w tej sprawie, dyskusja była długa. - To duże ryzyko - zwracali uwagę samorządowcy. Ryzyko zostało jednak podjęte. - Pracownicy muszą teraz traktować ZOZ jak drugi dom, rozważnie i z namysłem wydawać każdą złotówkę - podkreślał starosta lipnowski Krzysztof Baranowski.
zwolnienie 64. osób