Z nowowybranym starostą lipnowskim KRZYSZTOFEM BARANOWSKIM rozmawia Jaromir Piotrkiewicz.

Najważniejsze sprawy do załatwienia w Powiecie we­dług Pana?

                Oczywiście w tej chwili to jest sprawa przejęcia urzędu, zapoznania się ze schematem organizacyjnym. Rozma­wiam z dyrektorami jednostek, poznaje ich problemy i potrzeby. Postaram się przyjrzeć funkcjonowaniu Starostwa, jak i również chciałbym poznać finanse, czyli projekt budżetu na rok 2007. To jest dla mnie najważniejsza sprawa.

W pierwszych swoich publicznych wypowiedziach podkreślał Pan rów­nież, że ważną sprawą jest pozyskiwa­nie środków unijnych. Wiem, że w tym kierunku prowadzone były już jakieś rozmowy, prawda?

                Właśnie wróciłem z Urzędu Marszałkowskiego, gdzie spotkałem się z jednym z członków Zarządu. Myślę, że będzie to owocna współpraca. Bez wątpienia Powiat Lipnowski zyska tu materialnie. W tej chwili Zarząd Woje­wództwa jest w trakcie opracowywania, czy też, tworzenia struktur. Z tego, co się dowiedziałem to poszczególni człon­kowie Zarządu będą mieli przypisane odpowiednie departamenty i myślę, że Powiat Lipnowski spotka się z naprawdę przychylnym traktowaniem przez wła­dze województwa. Mam nadzieję, że wykorzystam również osobiste kontakty, aby jak najwięcej ściągnąć środków pozabudżetowych. Nie bez powodu była taka szybka, krótko po objęciu funkcji Starosty, moja wizyta w Urzędzie Mar­szałkowskim.

Nie po raz pierwszy zasiada Pan w Radzie Powiatu, w pierwszej kadencji był Pan członkiem Zarządu Powiatu, teraz jest Pan Starostą, i na pewno wie, że bardzo istotnym problemem w życiu Powiatu jest funkcjonowanie publicznej służby zdrowia. Jak dalej widzi Pan działalność szpitala?

Pierwsza kadencja ułatwiła mi rozezna­nie. Nabrałem doświadczenia i wiem, jakie problemy ma ten szpital. To jest bardzo trudna sprawa. Pierwsze posiedzenie Zarządu zdominowała sytuacja SP ZOZu. Dyrektor SP ZOZu, Pan Szyj­kowski, przekazał nam informacje na temat funkcjonowania placówki. Zapo­znamy się także szczegółowo z proto­kołem pokontrolnym oraz zaleceniami, które zostały sporządzone przez ustępu­jącego Starostę. W najbliższym czasie chciałbym również spotkać się z kie­rownikiem placówki ZUSu w Lipnie. Będziemy rozmawiać na temat poręcze­nia majątkowego, w celu spłaty tzw. „gorącego ZUSu” w kwocie 9 milionów złotych. To jest kwota bardzo duża, ale myślę, że Zarząd Powiatu będzie podej­mował działania, aby szpitalowi po­móc. Natomiast, jeżeli chodzi o stronę finansową i organizacyjną, na pewno Zarząd Powiatu Lipnowskiego będzie konsekwentny w realizacji zadań, zleco­nych Panu Dyrektorowi.

I na koniec takie trochę luźniejsze pytanie. Zbliżają się Święta. Jak za­mierza Pan spędzić Święta Bożego Narodzenia i Sylwester?

Ostatnie miesiące były bardzo trudne dla mnie i dla mojej rodziny, ponieważ uczestniczyłem w wyborach. Można tak powiedzieć w dwóch wyborach, na wójta gminy i do Rady Powiatu. Jedne z nich zakończyły się sukcesem, ale wło­żyłem w to dużo czasu i pracy. Chcę teraz poświęcić więcej czasu swoim dzieciom i żonie. Uważam, że spędzę go przyjemnie, wraz z rodzicami i teściami. Jeśli chodzi o plany na noc sylwestrową to nie wybieram się na razie na huczną zabawę, chcę po prostu trochę spokoju i odpoczynku.