To nowy, wprowadzony w życie przez samorząd województwa instrument wewnątrzregionalnej spójności, którym zniwelowane zostaną różnice między poziomem finansowania z różnych źródeł miejskich programów rewitalizacyjnych. Prawie 2,7 miliona złotych trafiło na realizację inwestycji związanych z rewitalizacją i zagospodarowaniem dostępnej mieszkańcom przestrzeni.

Władze samorządowe województwa ustanowiły "linię demarkacyjną", określającą, że miasta do 5 tysięcy mieszkańców nie mogą się ubiegać o dofinansowanie na rewitalizację w ramach RPO WK-P. Zamiast tego, wsparcie na ten cel mogą otrzymać w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, w którym maksymalna kwota dotacji wynosi 500 tysięcy złotych.

W przypadku 13 miast potencjalne wsparcie, jakie mogłyby one otrzymać w ramach RPO WK-P, byłoby wyższe niż kwota jaką uzyskały w ramach PROW. Ta potencjalna kwota dotacji obliczana jest na podstawie takich kryteriów jak liczba ludności, stopa bezrobocia oraz wskaźnik dochodów podatkowych i dlatego jest różna dla poszczególnych miejscowości. - Dzięki temu funduszowi miejscowości korzystające ze wsparcia w ramach PROW dostaną takie same dofinansowanie, jakie dostałyby korzystając ze wsparcia w ramach RPO WK-P - mówi marszałek Piotr Całbecki.