Print this page
Freitag, 10 November 2006 00:00

Korupcja polityczna

Lord Acton ponad sto lat temu wygłosił słynną maksymę, że każda władza korumpuje, zaś władza absolutna korumpuje w stopniu absolutnym. Korupcja zwyczajna jest ściśle określona prawnie, mimo to jest trudną do wykrycia formą złodziejstwa. Ostatnio coraz częściej dochodzi do tzw. korupcji politycznej i to już na najniższych szczeblach władzy
.
Korupcja polityczna wprawdzie złodziejstwem nie jest jednak zło jakie z niej wynika bywa często większe niż największe nawet złodziejstwo. Cóż to zatem takiego jest ? Odpowiedź nie jest zbyt skomplikowana. Otóż, korupcja polityczna polega naposiadaniu władzy w celu utrzymania się przy władzy. Zaczyna się wobec tego wtedy, kiedy władza nie ma już innych celów jak utrzymanie swoich stanowisk. Niegdyś władzę sprawowali ludzie, którzy mieli niezależne dochody i nie upatrywali w niej źródeł zarobkowania. Stanowisko wójta , burmistrza itp. nie było traktowane jako zawód lecz jako misja, praca dla dobra wspólnego. Dziś utrata tego stanowiska oznacza dla niektórych przejście na bezrobocie, przed czym naturalnie każdy broni się jak może.Jak zatem walczyć z korupcją polityczną, czyli uprawianiem polityki dla uprawiania polityki a nie dla dobra ogółu, dla dobra mieszkańców gminy?

 Jak można sprawić aby rządzący postępowali uczciwie i zgodnie ze swoimi przekonaniami, a nie odpowiednio do sondaży opinii publicznej i tak aby się tej opinii możliwie przypodobać. Nikt już im nie wierzy, oni o tym wiedzą jednak obiecują gruszki na wierzbie, rafinerie oleju rzepakowego i tym podobne niedorzeczności całkowicie świadomi, że obietnic nie dotrzymają i dotrzymać nie muszą, bo dla nich ważne jest tylko pozostanie u władzy. Dotychczas te sprawy poddawano osądowi moralnemu lub ocenie politycznej np. podczas wyborów. Ale skoro takie osądy nie wystarczają wierzę, że kiedyś przyjdzie czas na sądowe egzekwowanie odpowiedzialności politycznej za popełniane błędy, za mylenie samorządności z samowolą, za agresję, nieróbstwo, lenistwo, chciwość, pychę, za wszystko co składa się na korupcję polityczną.