W Lipnie odbyło się Zwyczajne Zgromadzenia Wspólników Szpital Lipno sp. z  o.o., podczas którego został powołany skład Rady Nadzorczej w osobach: Tytus Spryszyński, Marek Stefański i Sebastian Jankiewicz oraz zatwierdzono sprawozdanie finansowe za rok obrotowy 2014. Udzielono również absolutorium prezesowi spółki.

Rachunek zysków i start za okres od stycznia do końca grudnia 2014r. wykazał zysk netto w wysokości prawie 287 tys. złotych oraz z lat ubiegłych zysk netto w wysokości ok. 103 tys. złotych, co w  sumie daje kwotę ok. 390 tys. złotych. Jest to zysk właściciela spółki, czyli powiatu lipnowskiego, wypracowany przez szpital. W związku z tym, że w  trosce o pracowników szpitala powiat nie wziął nic, Zgromadzenie Wspólników postanowiło przeznaczyć kwotę ok. 130 tys. na fundusz socjalny. Związki zawodowe dokonają stosownego podziału dla pracowników oraz zadecydują w jakiej postaci – bony czy przelew na konta – trafią one do pracowników Szpitala. Pozostała część zysku tj. 260 tys. złotych została przeznaczona na kapitał zapasowy spółki, czyli na polepszenie jej kondycji finansowej.

Powiat jako jedyny właściciel spółki przyjął także plan finansowy na 2015r. Rozmawiano o  rozwoju szpitala, o kontrakcie z Narodowym Funduszem Zdrowia. Ponadto właściciel zwrócił uwagę na istotę funkcjonowania szpitala, a przede wszystkim na dobrą opinię o lipnowskiej lecznicy zaznaczając, że najważniejszy jest pacjent, a  dopiero po nim pracownicy.

Do powiatu wpływają - sporadycznie, ale jednak... - uwagi i skargi pacjentów na jednostkowe osoby spośród personelu szpitala. Prezes został zobligowany do zajęcia się tą kwestią i poświęcenia większej uwagi stylowi pracy w placówce. Trzeba jednak podkreślić, że spośród dziesiątek tysięcy przyjmowanych i  leczonych pacjentów jest to przysłowiowa „kropla w morzu”, ale należy tę sytuację jak najszybciej naprawić oraz zapewnić, że tego typu zachowania nie będą tolerowane – zarówno przez właściciela, jak i prezesa Szpitala.

- Przekształcenie SP ZOZ-u było właściwą decyzją, korzystną zarówno dla pracowników szpitala, jak też dla bezpieczeństwa i zdrowia naszych mieszkańców i z tego powodu jestem bardzo usatysfakcjonowany - podkreśla Krzysztof Baranowski, starosta lipnowski.