Warnung
  • JUser: :_load: Fehler beim Laden des Benutzers mit der ID: 919
Print this page
Donnerstag, 08 Januar 2015 12:50

Pomóż, by rak nie zabrał oczu Jasiowi. Wystarczy 10 zł wsparcia.

„Jaś miał 17 miesięcy, kiedy podczas kolacji przy sztucznym świetle i tylko pod pewnym kątem, dało się zauważyć dziwny odblask w prawym oczku. Na początku myślałam, że tylko mi się wydaje, ale kiedy mąż potwierdził, że widzi to samo, zaczęliśmy się zastanawiać, czy to może być coś złego”.

Nasz synek ma zaledwie 1,5 roku, więc nie jest jeszcze w stanie powiedzieć, co czuje. Walczy ze złośliwym nowotworem oka – siatkówczakiem, który może pozbawić go wzroku, a nawet życia.

Aktualnie, w Polsce Jaś czeka na trzecią chemioterapię. Kolejnym etapem leczenia w kraju będzie amputacja oka, z uwagi na to, że guz zajmuje już połowę jego powierzchni. Nie gwarantuje ona jednak, że to uratuje mu życie, a nawet, że zapobiegnie przerzutom na drugie oko i mózg.

Mamy niewiele czasu, by uratować oczko. Do końca stycznia musimy wyjechać do USA, ponieważ jedyną szansą ratunku wzroku Jasia jest kosztowne leczenie i operacja w Stanach Zjednoczonych, na które musimy uzbierać jeszcze 200 tysięcy zł z kwoty ponad 500 tysięcy zł. To kwota dla nas nieosiągalna, kwota, która decyduje o życiu naszego dziecka.

Wiadomość tą dostaje 93 000 firm, jeśli co piąte z Państwa przedsiębiorstw wpłaci, choć 10 zł to uda nam się uratować wzrok naszego synka Jasia.

Okaż dobre serce i zostań Aniołem dla Jasia.

Więcej informacji znajdziesz na:

  1. oczkojasia.plJAK POMÓC
  2. facebook.com/jasiekkarwowski
  3. siepomaga.pl/f/kawalek-nieba/c/2028

Nasz synek jeszcze ma szansę wygrać walkę z nowotworem, a Ty możesz mu w tym pomóc. Zaryzykujemy stwierdzenie, że 10 zł to dla Ciebie prawdopodobnie niewiele, a Jasiowi może uratować życie. 

Kliknij tutaj, aby przekazać darowiznę.

Dziękujemy za wsparcie,

Jaś i zrozpaczeni rodzice.