Wydrukuj tę stronę
niedziela, 28 listopad 2010

Dobrzyń nad Wisłą. Zemścił się na... radiowozie

Policjant z posterunku w Dobrzyniu nad Wisłą wykonywał czynności w miejscu pracy kobiety, która złożyła zawiadomienie o nękaniu jej i prześladowaniu przez byłego konkubenta. Funkcjonariusz przesłuchiwał m.in. osoby, które były świadkami awantur, jakie mężczyzna urządzał byłej partnerce.Wygrażał jej na różne sposoby, grożąc jej przy tym pozbawieniem życia i spaleniem domu.

Gdy funkcjonariusz po zakończeniu czynności udał się do zaparkowanego przed budynkiem radiowozu okazało się, że w samochodzie są pocięte dwie opony. Jeszcze tego samego dnia policjanci z miejscowego posterunku zatrzymali sprawcę tego wyczynu. Okazał się nim 45-letni były konkubent kobiety, ten sam, przeciwko któremu policjant zbierał dowody.. Mężczyzna w chwili zatrzymania był pod działaniem ponad 2,5 promila alkoholu. Trafił on za kratki policyjnej celi. Wczoraj sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy przychylił się do wniosku policjantów, popartego przez prokuratora i zastosował wobec mieszkańca gm.Wielgie trzymiesięczny areszt - informuje Anna Kozłowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lipnie.