Wydrukuj tę stronę
sobota, 25 listopad 2006

Gazeta Kujawska: Opozycjonista Achramowicz

Piotr Całbecki, głosami koalicji PO-PSL-PiS-Samoobrona, został marszałkiem. Lewica przeszła do opozycji w sejmiku wojewódzkim.


W piątek, na pierwszej w tej kadencji sesji, zebrał się sejmik. Aż do czwartkowego wieczora trwały negocjacje potencjalnych koalicjantów. Paradoksalnie to nie perspektywa wspólnego rządzenia województwem przez Platformę i PiS wzbudzały najwięcej emocji. Obie te, skłócone na szczeblu centralnym, partie, w naszym regionie szły do wyborów pod hasłem odsunięcia od władzy SLD i marszałka Waldemara Achramowicza. Po wyborach szybko uzgodniły, że chcą razem rządzić. Tyle, że każda z nich wcześniej zblokowała się z innymi ugrupowaniami.
Drzwiami nie trzasnęli
Z ludowcami, którzy zdradzili lewicę i zawarli sojusz z Platformą, w zasadzie nie było problemów. PiS nie zgłaszał pod adresem PSL-u zastrzeżeń. Za to zblokowana z Prawem i Sprawiedliwością Samoobrona długo była nie do przełknięcia dla PO. Dlatego w środę negocjatorzy PiS gotowi byli opuścić negocjacje trzaskając drzwiami.

Był jeszcze jeden powód, dla którego do powstania POPiS-u w sejmiku mogłoby nie dojść. Chodziło o podział stanowisk między Toruniem a Bydgoszczą. Przedstawiciel którego z miast będzie marszałkiem, komu przypadnie fotel przewodniczącego sejmiku.

Już sam fakt, że to torunianin Piotr Całbecki, a nie Włodzisław Giziński z Bydgoszczy (obaj klub PO) miałby zostać marszałkiem wzbudzał kontrowersje. Pomysł, aby i przewodniczący sejmku był z Torunia (pojawiło się nazwisko Adama Banaszka z PiS-u) był już dla bydgoszczan nie do zaakceptowania.
W czwartek bliska zerwania negocjacji była Platforma. W końcu jednak porozumienie zawarto. PO przełknęła Samoobronę, PiS zgodził się na przewodniczącego z Bydgoszczy.

I choć jeszcze na kilka godzin przed rozpoczęciem obrad pojawiły się głosy, że po wyborze przewodniczącego sesja może zostać przerwana (w ten sposób przeciągając na swoją stronę dwóch radnych Samoobrony Achramowicz cztery lata temu uratował fotel), to jednak wczoraj wszystko poszło gładko...