Wydrukuj tę stronę
środa, 24 wrzesień 2008

GP: Taka szansa może się nie powtórzyć

Wczorajsze spotkanie z władzami miasta i gminy Lipno pozwoliło na ostateczne ustalenie, na ile są one zainteresowane realizacją tak dużej inwestycji. Wspólnie określiliśmy też ostateczny przebieg obwodnicy, decydując się na krótszą wersję -mówi Krzysztof Baranowski, starosta lipnowski.

Całkowity koszt budowy 11 kilometrów obwodnicy miał wynieść ponad 80 milionów złotych. Samorządowcy zdecydowali się wczoraj na krótszą, 7-kilometrową wersję za 45 milionów zł. -Uwzględniliśmy argumenty gminy Lipno, że trzeba będzie wykupić znacznie mniej prywatnych gruntów o dobrej jakości. Poza tym każdy z samorządów ma przecież także inne zadania - z dziedziny oświaty, zdrowia, opieki społecznej i tak dalej - mówi starosta. Połowę inwestycji sfinansuje Urząd Marszałkowski, drugie pół samorządy. To nie będzie już po 40 milionów złotych, lecz po 22,5 miliona. Po 40 proc. dadzą powiat i miasto Lipno, 20 proc. - gmina Lipno.

- Ostateczna decyzja jest jednak w rękach jest jednak w rękach rad, to one są dysponentami pieniędzy - przypomina Krzysztof Baranowski. Nie kryje, że starostwo liczy także na dotację z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, lipnowska obwodnica będzie bowiem przebiegać w rejonie dróg krajowych.

Aby pieniądze przyznane przez samorząd województwa mogły być w pełni wykorzystane, budowa powinna zakończyć się już w 2013 roku. - Zdążymy -zapewniał wczoraj Wojciech Jańczak, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Lipnie. - Natychmiast po podpisaniu wstępnej umowy zajmiemy się przygotowaniem dokumentacji technicznej pod konkretny projekt. Mamy na to czas do końca przyszłego roku. Wtedy też zajmiemy się wykupami gruntów, by wiosną 2010 roku można było ruszyć z budową. Dziś rano na specjalnie zwołanej sesji na temat obwodnicy wypowiedzą się radni miasta Lipna. Burmistrz oraz sekretarz gminy Lipno towarzyszyć będą staroście podczas podpisywania preumowy w Toruniu.