Policjanci z posterunku w Dobrzyniu nad Wisłą zatrzymali 49-latka, który kierując po pijanemu uderzył w wiatę szkolnego przystanku autobusowego. Niewiele brakowało, a mogło dojść do tragedii, ponieważ zaledwie kilka minut wcześniej wysiadały tam wracające ze szkoły dzieci.
Do zdarzenia doszło wczoraj (01.02.16) ok. 14:30  w miejscowości Krępa, w gminie Dobrzyń nad Wisłą. Policjanci, poinformowani o zdarzeniu zastali na miejscu kierującego fiatem cinquecento, który uderzył w konstrukcję szkolnego przystanku autobusowego. Były tam także osoby, które widziały co się stało i czuwały nad tym, aby sprawca zdarzenia nigdzie się nie oddalił do czasu przyjazdu policjantów. Niestety, jak się szybko okazało, 49-letni kierowca auta był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 2 promile. Tym razem mężczyzna miał dużo szczęścia, że w wyniku jego nieodpowiedzialnego zachowania nikomu się nic nie stało. Aż strach myśleć o tym, jakby się to mogło skończyć, gdyby do zdarzenia doszło kilka minut wcześniej. Policjanci ustalili bowiem, że wtedy wysiadały tam z autobusu dzieci.

Teraz 49-letniego mieszkańca powiatu włocławskiego czekają zarzuty, a potem dotkliwe konsekwencje za jazdę po pijanemu. Za to przestępstwo drogowe grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, co najmniej 3 letni zakaz kierowania oraz wysokie świadczenie pieniężne. Odpowie również za spowodowanie w tym stanie kolizji drogowej.