Lipnowski Szpital jest lecznicą, która poza podstawową, standardową opieką, swą działalnością obejmuje pacjentów ze schorzeniami psychicznymi, wymagających długoterminowej opieki. Są wśród nich nie tylko mieszkańcy powiatu lipnowskiego, lecz również chorzy z innych miejscowości, w tym Włocławka, a nawet Bydgoszczy. Dla tych osób szpitale niechętnie tworzą miejsca pobytu, co wynika m.in. z faktu, że miejsca psychiatryczne są kiepsko finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia i samorządy muszą do nich dopłacać.
Dostać się do lipnowskiego "pschiatryka" nie jest więc łatwo i wciąż tworzą się kolejki oczekujących. Władze powiatu widzą potrzebę rozbudowy i modernizacji szpitala pod kątem potrzeb pacjentów z chorobami psychicznymi. Nie da się przecież ukryć, że społeczeństwo się starzeje, a kondycja psychiczna osób starszych często bywa daleka od ideału. Wszelkie plany rozbudowy szpitala wiążą się również z potrzebą inwestowania w sprzęt i wyposażenie oddziałów psychiatrycznych.
- Ostatnio zakupiliśmy sprzęt wartości ponad miliona złotych - mówi Krzysztof Baranowski, starosta lipnowski. - Widzimy potrzeby psychiatrii, nie zapominając jednak o innych oddziałach. W planach jest remont oddziału wewnętrznego, izby przyjęć i bloku operacyjnego. Spółka "Szpital Lipno" funkcjonuje od sześciu lat. Rok 2014, podobnie jak poprzedni, zakończył się wypracowaniem zysku. Większa część tej kwoty zostanie zainwestowana w działalność szpitala, a reszta trafi do pracowników spółki z przeznaczeniem na fundusz świadczeń socjalnych. - Patrząc wstecz utwierdzam się w przekonaniu, że przekształcenie SP ZOZ-u w spółkę było właściwą decyzją, korzystną zarówno dla pracowników szpitala, jak też dla bezpieczeństwa i zdrowia naszych mieszkańców i z tego powodu jestem bardzo usatysfakcjonowany - podkreśla starosta.