Wydrukuj tę stronę
czwartek, 06 grudzień 2007

GK: Czarne prognozy dla białej służby

Jeśli lekarze z lipnowskiego szpitala zażądają wysokich podwyżek płac, może to być początek końca placówki.

Wczoraj starosta lipnowski i dyrektor lipnowskiego szpitala byli w Sejmie RP. -Rozmawialiśmy z członkami sejmowej komisji zdrowia o sytuacji naszej placówki - mówi starosta Krzysztof Baranowski. - Chodziło też o informacje na temat ewentualnych zmian w oddłużeniu placówek.

 

Sytuacja szpitala nadal jest bardzo trudna. Zadłużenie co prawda przestało rosnąć, ale i tak jest gigantyczne. Kwota podstawowa, bez odsetek, wynosi ponad 44 mln złotych. Zgodnie z uchwała podjętą przez Radę Powiatu Lipnow-skiego zarząd został upoważniony do zaciągnięcia pożyczki w wysokości 25,5 mln zł na pokrycie części zadłużeń. Pojawiły się jednak kolejne trudności. Z jednej strony unijne wymogi, ograniczające już od stycznia pracę lekarzy do 48 godzin tygodniowo, z drugiej żądania podwyżek płac stawianych przez tę grupę zawodową.