Ostrzeżenie
  • JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 917.
Wydrukuj tę stronę
środa, 27 czerwiec 2012

Porodówka dla... rodziny

Inwestycja kosztowała blisko 200 tys. złotych, ale było warto... Nowa "sala" to w zasadzie trzyizbowe pomieszczenie, w której obok części zasadniczej, czyli miejsca, w którym dzieci będą przychodzić na świat, znajduje się pokój dla rodziny - z kanapą, fotelami, telewizorem... - Po porodzie kobieta wraz ze swym dzieckiem będzie przbywać tu około dwóch godzin - wyjaśnia Józef Waleczko, prezes spółki "Szpital Lipno". Później nowe pomieszczenia będą udostępniane kolejnej rodzinie. Biorąc pod uwagę fakt, że w szpitalu w Lipnie przychodzi na świat około 50 dziewczynek i chłopców w ciagu miesiąca, jedna sala rodzinna powinna ( na razie?) wystarczyć. Sala jest kolorowa i wyposażona we wszelkie możliwe udogodnienia.

Dumy z odnowienia tej części "porodówki" nie krył obecny na dzisiejszej uroczystości starosta Krzysztof Baranowski. - To dla nas ważna chwila, dowodząca, że nasze wcześniejsze deklaracje o systematycznym unowoczesnianiu kolejnych oddziałów szpitalnych nie były bezpodstawne - mówi starosta. Na otwarciu sali gościła też Dagmara Korbasińska, dyrektor Departamentu Matki i Dziecka w Ministerstwie Zdrowia w Warszawie.