Policjanci z komendy powiatowej w Lipnie kończą dochodzenie w sprawie tajemniczej kradzieży prawie nowego laptopa.  Do zdarzenia doszło w sobotę 17 marca tego roku. Wtedy właścicielka jednej z posesji na obrzeżach miasta stwierdziła zniknięcie z mieszkania, wartego 2600 złotych laptopa. Według zgłaszającej do kradzieży mogło dojść w chwili, gdy pozostawiła niezamknięte na klucz drzwi wejściowe do domu i zajmowała się   pracami gospodarskimi w obejściu. W tym czasie dostarczono jej przesyłkę z rachunkiem. Jak się w rezultacie okazało ta właśnie okoliczność naprowadziła zajmujących się sprawą śledczych na trop w rozwikłaniu zagadki. Funkcjonariusze ustalili firmę kurierską zajmującą się dostarczaniem tego rodzaju przesyłek. W wyniku kolejnych ustaleń zatrzymali w mieniony piątek (23.03.) pracownika tej firmy. Trafił on za kraty policyjnego aresztu. Podejrzany 29-latek na początku zarzekał się, że nie ma z tą sprawą żadnego związku. Przyznał się jednak, gdy śledczy przedstawili mu niezbite ku temu dowody. Sprawca usłyszał już zarzuty i poddał się zaproponowanej przez prokuratora karze. Funkcjonariusze odzyskali laptopa, który dzisiaj odebrała zadowolona właścicielka.