Ostrzeżenie
  • JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 917.
Wydrukuj tę stronę
czwartek, 23 luty 2012

Policjanci namierzyli podejrzanego o stalking

Wszystko miało swój początek w pierwszych dniach października 2011 roku. Wtedy do policjantów w Gliwicach zgłosiła się mieszkanka tego miasta. Kobieta złożyła zawiadomienie, że otrzymuje telefony i e-maile od różnych osób, które odpowiadają na jej rzekomy anons towarzyski zamieszczony na jednym z serwisów internetowych. Ogłoszenie to pojawiło się bez zgody i wiedzy 25-latki wraz z podaniem do kontaktu jej numeru telefonu i adresu poczty elektronicznej. Z tej racji, że pierwsze ustalenia prowadziły w kujawsko-pomorskie, w rezultacie dalszym wyjaśnianiem sprawy zajęli się śledczy z komendy powiatowej w Lipnie. Żmudna i dociekliwa praca funkcjonariuszy zaowocowała pozytywnym finałem. Wczoraj (22.02) na wezwanie w tej sprawie stawił się 28-letni mieszkaniec powiatu lipnowskiego. Wobec przedstawionych mu dowodów przyznał się przesłuchującemu go funkcjonariuszowi, że jest autorem niechlubnego ogłoszenia, które zamieścił używając komputera swojej znajomej. Tłumaczył, że chciał w ten sposób odegrać się na pokrzywdzonej. Mężczyzna usłyszał zarzuty za przestępstwo określone w art. 190 a kodeksu karnego – tzw. stalking.

Pod tym pojęciem kryje się zespół powtarzalnych, złośliwych i dręczących zachowań, które wywołują u ofiary lęk oraz wzbudzają poczucie zagrożenia. Przejawiać się to może przez   wykonywanie licznych telefonów, wysyłanie w różnych formach korespondencji (pisemnej lub elektronicznej), śledzenie, rozsyłanie fałszywych informacji, obecność w pobliżu miejsca pracy lub zamieszkania. Również dotyczy to osób, które wykorzystując dane osobowe lub wizerunek innej osoby wyrządzają jej szkodę majątkową lub osobistą, poprzez np.  zamieszczanie w Internecie zdjęć osoby pokrzywdzonej wraz z komentarzami czy tworzenie i rozpowszechnianie kont osobistych na portalach społecznościowych. Jeśli następstwem takich zachowań jest targnięcie się ofiary na swoje życie, sprawcy grozi do 10 lat więzienia.